Wulkan na Wyspie Nocoskrzydłych

Wulkan z Wyspy Nocy to bardzo stary, grożący erupcją wulkan. Do wydarzeń z Mrocznego Sekretu wiadomo, że był aktywny. Po wielkim wybuchu nikt jeszcze nie był na wyspie, więc nie można stwierdzić, czy obecnie jest uśpiony, czy wciąż aktywny. Wulkan zniszczył dużą część wyspy, nienaruszony został jedynie skrawek lasu. Spowodował też śmierć wielu zwierząt żyjących na wyspie, a także zanieczyszczenie powietrza. Wyglądał przerażająco.

Ciekawostki

• Wylewało się z niego kilka rzek lawy; największa płynęła koło jaskiń Deszczoskrzydłych.
• To na jego zboczu opierała się cała forteca Nocoskrzydłych; poprzedni wybuch zniszczył jej część.
• Kolejne erupcje powodowały, że piasek na plaży zmienił kolor na czarny.
• Być może jedną z kar wymierzanych więźniom Nocoskrzydłych było wrzucenie do krateru wulkanu.
• Gdyby nie Ostrozęba, wulkan zniszczyłby Obsydianowe Zwierciadło.